Tak, tak, znowu będzie o jajach. Nie może być inaczej, ponieważ zostałam dobrze zaopatrzona we wszelkiego rodzaju drewienka, plastiki i styropianki do ozdabiania. Jako, że Wielkanoc za progiem, spieszę z dekorowaniem jaj, dużych, małych, płaskich i obłych. A jaja przecież różniste są. Na początek kilka styropianków ozdobionych klasycznym decu. Bez szaleństw typu postarzanie, reliefy czy spękania. Miało być prosto i jest prosto. Może tylko ciut popaćkane kropeczkami.
Podobała mi się ta serwetka. Gniazdo z jajeczkami w jaju wygląda dość ciekawie. Co o tym myślicie?
Kolejna porcja jajek, to 20 cm sklejka z ażurem.
Nie miałam specjalnego pomysłu na te jaja więc zrobiłam kilka zawieszek. Wykorzystałam do nich kwiatki zrobione z dziewczynami w Warszawie, kwiatki otrzymane od innych blogowych koleżanek, trochę piórek i małe styropianowe jajeczka.
Troszkę weselej się zrobiło dzięki tym radosnym kolorkom, dlatego zgłaszam je również do wyzwania na blogu DIY pt. "Wiosna ach to ty".
Jak myślicie czy takie zawieszki mogą być? Czy macie jakieś uwagi?
Mam jeszcze trochę takich sklejkowych jaj więc chętnie przyjmę Wasze pomysły.
Dziękuję wszystkim tu zaglądającym i pozostawiającym jakieś miłe słówko.
Pozdrawiam serdecznie i ciepło.